Najczęściej czytane

Posted by : Unknown poniedziałek, 7 października 2013

3 października w trzcianeckiej hali widowiskowo-sportowej odbyło się niezwykle interesujące spotkanie z profesorem Piotrem Szubarczykiem. Było ono tym bardziej ciekawe, ponieważ pobudziło mnie do refleksji. A nad czym? Ano nad tym, na czym skupiał się wykład – na młodzieży.



Widzicie, profesor Szubarczyk pracuje w IPN-ie. Natomiast jego prezentacja dotyczyła historii Polski, a konkretniej walki młodzieży naszego ojczystego kraju z rosyjską „demokracją”. Fachowe podejście do tematu tylko potwierdziło renomę profesora. Mogliśmy wysłuchać kilku wciągających opowieści, mogliśmy poznać czasy, w jakich przyszło żyć ówczesnej młodzieży. Choć wiele z opowiedzianych historii znałem wcześniej, to z chęcią poznawałem też nowe.


Jednak podczas wykładu naszła mnie myśl. Myśl, która w zasadzie do dziś siedzi w mojej głowie. A mianowicie, ilu ludzi z obecnego, XXI wieku, z chęcią oddałoby życie za własny naród? Przecież na naszych oczach Polska marnieje, i to już od dobrych kilku lat. Sprzedaliśmy wszystko, co tylko byliśmy w stanie. Stocznie, kopalnie, koleje, to już nie są symbole, które kojarzą się nam z polską marką znaną na całym świecie.

W ilu polskich sercach są jeszcze choć ślady patriotyzmu? Czy każdy z nas zna hymn w całości? A dokładną historię Polski? To może chociaż najważniejsze postacie, które zapisały się wielkimi literami w nagłówkach rozdziałów podręczników?

My marniejemy, z każdym dniem tracimy swoją polskość. Przestaje nam zależeć na losach naszego kraju. Władza nie potrafi nam zapewnić godnego życia, młodzi i starzy wyjeżdżają za granicę. Jesteśmy krajem, który nauczył się rozpamiętywać porażki, zamiast świętować sukcesy.

Zanika gdzieś szacunek młodzieży do osób starszych. To duży błąd, ponieważ powinniśmy łączyć ich doświadczenie z kreatywnością młodych. Ale czy każdy emeryt czy też rencista chce dzielić się swoją wiedzą? Czy my, młodzi ludzie nie jesteśmy często traktowani z góry? Nazywani szczeniakami, gówniarzami, którzy nie mają o niczym pojęcia? A czy robimy coś, aby pokazać, że jest to błędne myślenie?

Polacy zawsze jednoczyli się w momentach, gdy było naprawdę ciężko. Problem polega na tym, że obecnie nie mamy żadnych wojen, konfliktów zewnętrznych. A mimo to jest w nas jakiś kryzys. Naszym znakiem rozpoznawczym stało się narzekanie, narzekanie i jeszcze raz narzekanie. A przecież o uśmiech na twarzy nie jest wcale tak trudno. Wszystko zależy od nas.

Profesor Szubarczyk skupił się na młodzieży. Dlaczego? Być może dlatego, że powojenna Polska była zdziesiątkowana. Dorośli oddawali swe życie na froncie. Ginęli za wolny kraj. Ginęli, bo mieli w sercach rodzinę, Boga oraz patriotyzm. Mieli też wiarę w to, że mają za kogo umierać. Oni poświęcili się dla nas. A czy my jesteśmy im wdzięczni? Nie, ponieważ lepiej jest narzekać.

Oczywiście mocno przesadzam. Są ludzie, którym jeszcze na losach naszego kraju zależy. Wcześniej młodzież musiała sama się organizować. Pokazać, że są w stanie udźwignąć brzemię, które spoczęło na ich barkach. My mamy łatwiej. Są jeszcze ludzie, którzy takie wykłady jak ten, na którym byłem, organizują. Są jeszcze ludzie, którzy takie wykłady prowadzą. I w końcu są jeszcze ludzie, którzy na takie wykłady przychodzą i potrafią wyciągnąć z nich wnioski.

W Polsce możemy znaleźć grupy ludzi, którym jeszcze na naszym kraju zależy. Problemem jest to, że obecnie kreuje się patriotyzm jako postawę niegodną człowieka XXI wieku. Wmawia się nam, że teraz wszyscy stajemy się Europejczykami, że najwyższa pora jest wyrzec się naszej polskości. A to nie prawda. Od zawsze w Polsce byli kosmopolici, jednak również od zawsze patriotów było więcej. I nie widzę sensu tego zmieniać.


Dziękuję ludziom, którym zależy na edukowaniu młodzieży. Dziękuję ludziom, którzy widzą w nas coś więcej niż tylko nieudane pokolenie. I mam nadzieję, że wspólnie, całym narodem, udźwigniemy brzemię, które ciąży na barkach naszego kraju. 

{ 4 komentarze... read them below or Comment }

  1. 'Zanika gdzieś szacunek młodzieży do osób starszych.'
    Na szacunek trzeba sobie zasłużyć, wiek to za mało. Zgoda-jeśli kogoś NIE ZNZAMY, szanujemy go, ale jeśli zaczynamy z nim oncować choć w najmniejszym stopniu, sprawa ma się inaczej.
    Dlaczego ammy szanować ludzi starszych, którzy traktują nas wszystkich jako młodych, zdemoralizowanych prawie kryminalistów?
    Dlaczego mamy szanować bandę "doświadczonych przez życie" ludzi, którzy tak naprawdę nie doświadczyli niczego oprócz domu i pracy, a wmawiają nam, że jesteśmy od nich gorsi, przez brak "doświadczenia"?
    Dlaczego mamy szanować ludzi, którzy nie szanują nas, do cholery?
    Nawet jeśli nie zdążą nas poznać...

    I czy rzeczywiście mamy łatwiej?
    Wtedy młodzież miała jasno określony podział: tu przyjaciel, tu wróg. Idziemy walczyć, tych ratujemy. A my? Żyjemy we względnie wolnym kraju. Nie ma wojen, bólu, ale...nie ma też jasno określonych stanowisk, zasad. Prawo budowane pod potrzeby rządu, rząd tworzony pod potrzeby możnych. A jako patrioci powinniśmy spełniać nasze obywatelskie obowiązki-działać dla dobra państwa,..

    "- Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci!
    Handel lud zalewa boży,
    Obce kupce i klienci
    W złote wabią go obroże.
    Liczy chciwy Żyd i Niemiec
    Dziś po ile polska czystość;
    Kupi dusze, kupi ziemie
    I zostawi pośmiewisko...

    - Co nam hańba, gdy talary
    Mają lepszy kurs od wiary!
    Wymienimy na walutę
    Honor i pokutę!"
    ~Trio Gintrowski, Kaczmarski, Łapiński-Kantyczka z lotu ptaka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciwy Żyd i Niemiec - bardzo widoczny podział Damian nie uważasz, że to podział niesprawiedliwy i krzywdzący?

      Druga sprawa to to że sugerujesz, iż ludzie dorośli nie doświadczyli niczego oprócz domu i pracy- a czego w takim razie doświadczyli ludzie młodzi Twoim zdaniem ?

      Usuń
    2. Żyd i Niemiec są metaforą obcokrajowców, pierwszy-ze względu na narodową przywarę, drugi natomiast historię.

      Nie twierdzę, że ludzie młodzi są doświadczeni, ani że przeżyli coś niezwykłego. Staram sie jedynie powiedzieć, że "doświadczenie", którym tak chwalą się dorośli, często nie istnieje. Z resztą-każdy człowiek pisze własną historię, wątpię, by zdarzyły się dwie jednakowe, zatem mamy prawo szykać własnych ścieżek, będą one złe lub dobre, ale nasze.

      Usuń
  2. Dziękuję za odpowuedż
    ps: jak zawsze w Twoim specyficznym stylu

    OdpowiedzUsuń

- Copyright © Kwadratura Koła - Date A Live - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -