W zeszłym roku do moich rąk dostała się z pozoru niewinnie
wyglądająca książeczka. W zasadzie to nawet nie książeczka. To raczej ręcznie
klejone kartki z tekstem, który ktoś sam wydrukował. Jednak treść była na tyle
niezwykła, że stwierdziłem, iż trzeba się jej bliżej przyjrzeć, przeanalizować.
I to zamierzam zrobić w kilku kolejnych wpisach. A żeby było ciekawiej, pomoże
mi w tym Damian, którego możecie
kojarzyć z tekstów publikowanych na tym blogu (oraz oczywiście komentarzy).
Ważnym podkreślania faktem jest również to, że to właśnie w jego mieszkaniu
znaleźliśmy tę książeczkę.
No dobrze, ale o czym ona jest? Ano o masonerii. Czy nie
sądzicie, że w Kościele Katolickim źle się dzieje? Z jednej strony Kościołowi
nieprzychylne są media państwowe, z drugiej zaś sam Kościół, czy może raczej
niektórzy księża, dają swoim oponentom kolejne powody do ataku. Frekwencja w
kościołach słabnie, jesteśmy bombardowani coraz to nowymi doniesieniami o
przypadkach pedofilii wśród księży. Z pewnością są to istotne problemy KK, ale
to właśnie wewnętrzne konflikty w Watykanie mogą przynieść najgorsze skutki.
Co wiemy o masonerii? Kim jest mason? Co robi on w KK? Otóż
jest to osoba, która poprzez uzyskanie wysokiego statutu kościelnego chce
zniszczyć go od środka. Wiecie, coś na zasadzie szpiega. W KK było już o tym
głośnio, z czasem jednak sprawa przycichła. Jednak książeczka pod tytułem Mistrzowski plan zniszczenia Kościoła
opisuje nam, jakie były plany masonerii do roku 2000. Co ciekawe, wiele z nich
faktycznie udało się zrealizować. Jednak nie wszystkie zmiany w Kościele na
przestrzeni lat uważam za działanie masonów. Dlatego też tekst został
podzielony na fragmenty, tak, aby można go było przeanalizować strona po
stronie.
Te wpisy mają też na celu wyłonienie problemów
Kościoła. Jeśli nie będziecie się z czymś zgadzali, albo uznacie, że wytknięte
przeze mnie i Damiana wady nie są nimi w istocie – piszcie. Już dziś
zamieszczam pierwsze 5 stron Mistrzowskiego planu zniszczenia Kościoła. Przy okazji można też zadać sobie pytanie,
czy właśnie nie spełniają się kolejne proroctwa Apokalipsy? No ale o tym
następnym razem, póki co możecie zapoznać się z największymi masonami w
Kościele Katolickim.
Tak zwane wilki między owcami. Pomyśleć ile to wszystko się już ciągnie i jakie mamy tego skutki.
OdpowiedzUsuń