Najczęściej czytane

Posted by : Unknown niedziela, 19 stycznia 2014

Gdy publikowałem tutaj Leżę, jakoś poczułem, że pewien etap w moim pisaniu dobiegł końca. Zwykle jest jednak tak, że coś się kończy, a coś innego znów zaczyna. W każdym razie (Ha! Tym razem pamiętałem, żeby napisać ten zwrot poprawnie) poprzedni tekst uważam za najważniejszy w życiu. Nie wiem w sumie nawet dlaczego. Ani on nie powala stylem, ani nie ma jakichś mądrzejszych myśli. Ale jest mój, po prostu mój.



I tak sobie od tygodnia przejrzałem całego tego bloga. Ale dosłownie – całego. Każdy wpis, wszystkie komentarze, blogi niektórych osób komentujących. I powiem szczerze, że zbiera mi się na takiego blogowego pawia. Kwadratura miała być moim kątem w sieci, gdzie będę publikował swoje teksty. Od samego początku brakowało tej stronie jakiegoś konkretnego charakteru, kierunku. I dalej go brakuje.
Najgorsze jest jednak to, że wcześniej pojawiały się tutaj wpisy, które mogły wzbudzać jakieś emocje. Nie chodzi mi o sztuczne kontrowersje, po prostu były to tematy ważne. Jednak te w moim mniemaniu dobre wpisy są oddzielone wpisami nie tylko słabymi, ale i daleko odchodzące od felietonów czy choćby potoków myśli.


Koniec z tym.

Czasem któryś z moich znajomych coś tutaj skrobnął, to było fajnie i dalej będzie mile widziane. W końcu nie każdy wpis musi być mój. Lubię też serię „5 pytań do…”. Pojawiły się tutaj póki co 3 osoby, ale myślę, że z czasem uda mi się zaprosić na łamy bloga jeszcze kogoś. Tak więc te dwa elementy Kwadratury pozostaną bez zmian. Natomiast recenzje, opowiadania – do wyrzucenia. Zastanowię się nad całkowitym ich usunięciem z tego bloga.

Sam wygląd Kwadratury też jest przeciętny. W zasadzie to głównym problemem jest chyba przejrzystość strony. W następnych dniach postaram się nieco poprawić ten element.

W ogóle myślałem czy dalej warto tu pisać. I wyszło mi w sumie, że nie. No, w grudniu mi tak wyszło. Ale moim problemem jest to, że lubię blogować. A poza tym nie wiem skąd, ale na fanpage’u przybyło ostatnio lajków. No więc stwierdziłem, że w sumie czemu nie.

Jeśli coś chcę też zmienić, to na pewno długość tekstów. Od teraz wpisy będą częstsze, ale raczej krótsze. Dlaczego? Ano dlatego, że pisać lubię, ale z rozpisywaniem się zawsze był u mnie problem.

Aha, może jest coś, co irytuje was na tym blogu? No tak poza mną. Jakby co, piszcie, zgłaszajcie, może uda się nad tym popracować.


Tymczasem do usłyszenia już wkrótce! 

Leave a Reply

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

- Copyright © Kwadratura Koła - Date A Live - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -