Najczęściej czytane

Posted by : Unknown niedziela, 6 stycznia 2013

Kilka miesięcy temu popełniłem tekst o własnej samorealizacji i odkrywaniu swoich pasji. Nie zamierzam go teraz przytaczać, jego dokładna treść nie jest istotna. Po prostu uznałem, że warto jest wspomnieć o tym, że wiele zdolnych osób się marnuje, zaniedbuje swoje talenty. Jednak są też ludzie, którzy dokładają wszelkich starań, aby tylko osiągnąć wyznaczone przez siebie cele. Uznałem, że nie zaszkodzi ich nieco zareklamować, pochwalić, docenić. "5 pytań do..." jest cyklem mini wywiadów, które na celu mają przybliżenie wam osób, których twórczość jest godna uwagi.



Dzisiaj skupimy się na Annie Tworek. Jest ona uczennicą Ogólnokształcącej Szkoły Stuk Pięknych , od niedawna współpracuje z pismem internetowym Soczewka. Jej pasją jest tworzenie ilustracji. Dziś dowiemy się nieco więcej na temat procesu powstawania kolejnych rysunków, oraz wysłuchamy kilku rad dla nowicjuszy.

Zachęcam  do lektury!



1. Od jak dawna zajmujesz się tworzeniem rysowaniem?

Anna Tworek: Szczerze mówiąc nie wiem, rysuję i maluję odkąd pamiętam. W domu zawsze był wielki koszyk a w nim kredki i stos czystych kartek, które po prostu prosiły się aby je zapełnić. Od dziecka dużo rysowałam. Gdzie tylko się pojawiłam tam były kartki i kredki , nie wiem jakim cudem. 

2. Co skłoniło Cię do rozwijania się w tej dziedzinie? 

AT: Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Pamiętam, że raz na kółku plastycznym, pani Ania powiedziała że pięknie rysuję i  mam talent, więc powinnam pójść do szkoły plastycznej. Sądzę, że to był przełomowy moment, myśl o plastycznej szkole towarzyszyła mi przez całą podstawówkę. Pani Ania uświadomiła mi moją pasję . 

3. Czy wiążesz swoją przyszłość ze swoją pasją?

AT: Oczywiście, że tak. Przyszłość chciałabym wiązać z teatrem i filmem, moim marzeniem jest scenografia. Gdyby ktoś zakazał robić mi to co kocham , wpadłabym chyba w depresję <śmiech>. Tak na poważnie to ciężko by było. Gdybym nawet miała pracę, która w żaden sposób nie wiąże się ze sztuką, zawsze mogłabym malować w wolnym czasie, to byłaby taka odskocznia od rzeczywistości.

4. Czy poprzez swoje ilustracje starasz się wyrażać siebie? 

AT: Czasami, a właściwie bardzo rzadko .Teraz pracuję nad warsztatem, ćwiczę rękę. Robię szkice konkretnych przedmiotów, ludzi czy zwierząt. Gdybym miała wyrazić siebie, wzięłabym wielki karton i pochlapała go różnymi kolorami. Zanim bym to zrobiła wyszłabym na dwór, bo bałabym się, jak potem będzie wyglądał mój pokój. Namalowałabym zwykłe plamy i dała tytuł „sztorm’’. To wyrażałoby mnie, ale myślę, że nie o to tutaj chodzi . Teraz każdy może wziąć pędzel i nachlapać na płótnie byle co i powiedzieć, że wyraził w ten sposób swoje uczucia , że jest wielkim  „artystą’’ . Teraz już nikt nie maluje tak jak Wojciech Kossak, Horacy Vernet,  El Greco, Francisco Goya, Rembrandt, Maksymilian Gierymski albo Michał Anioł. Każdy, albo nawet większość chce wyrazić siebie,  nikt nie chce malować tematów batalistycznych, religijnych albo historycznych, które mogłyby dać coś do myślenia.

5. Czy masz jakieś rady dla początkujących?

AT: Rady dla początkujących? No cóż , polecam założyć szkicownik i robić dziennie minimum 2 szkice jakichś przedmiotów albo ludzi. Jak byłam w pierwszej klasie gimnazjum, ludzie z mojej klasy nie byli na równym poziomie artystycznym. Różnice były porażające. W drugiej klasie, dzięki szkicowaniu, te różnice się wyrównały. Ten proces działa też w odwrotną stronę, gdy przestaje się szkicować, to i zdobyta umiejętność znika. Tak, sztuka to zazdrosna przyjaciółka, gdy się o niej zapomina ona się obraża i trzeba zaczynać wszystko od początku.



Na koniec publikacja kilku ilustracji, oczywiście ich autorką jest Anna. Więcej rysunków możecie obejrzeć na stronie Soczewki.














 


{ 2 komentarze... read them below or Comment }

  1. Aniu, podziwiam Twoją wytrwałość i pracowitość. Twoje prace są naprawdę interesujące. Nie poddawaj się, nie spoczywaj na laurach, odkrywaj siebie i eksperymentuj z nowościami, pracuj dalej, tak jak robisz to do tej pory, a z pewnością daleko zajdziesz. Pozdrawiam i życzę Ci wielu sukcesów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łaa - ten obraz z chłopcem i ręką porażający. Mam takie zboczenie na abstrakcję. Gratuluję koleżance talentu i życzę wytrwałości w codziennej, męczeńskiej niekiedy pracy artysty :)

    OdpowiedzUsuń

- Copyright © Kwadratura Koła - Date A Live - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -